Arytmia serca to samodzielna groźna choroba jak też jeden z objawów wskazujących na między innymi astmę. Miażdżycę czy niedoczynność tarczycy. Bezwzględnie nie można bagatelizować zaburzeń pracy serca, dobrze jest zatem badać serce regularnie i reagować odpowiednio szybko.
Arytmia serca
Arytmia każdorazowo wymaga znalezienia jej przyczyny i jej usunięcia możliwie najszybciej. Istotną choroby jest zakłócenie pracy serca poprzez niemiarowe jego bicie. W praktyce zakłócenia te wynikają z impulsów elektrycznych jakie powstają w węźle zatokowym serca. Zakłócenia impulsów przekładają się na niedotlenie komórek i nieharmonijne skurcze serca, które odpowiadają za tłoczenie krwi do poszczególnych organów ciała.
Pamiętajmy, iż to serce nadaje nam energii i jest głównym naszym motorem. Konieczne są zatem miarowe skurcze przedsionków i komór serca by pobudziły mięsień sercowy do wydania impulsu elektrycznego. Wszelkie opóźnienia prowadzą do patologii.
Kiedy występuje arytmia serca?
Niektóre zaburzenia mieszczą się w normie, jednak kiedy normy są przekroczone zaczynamy mówić o arytmii serca. Serce u zdrowego człowieka bije z częstotliwością 60-80 uderzeń w minucie. Nocą może bić zaledwie 40 uderzeń, zaś podczas wysiłku do 120 uderzeń, a nawet 180. z arytmią mamy do czynienia kiedy serce zwalnia lub przyspiesza bez powodu.
Do arytmii prowadzi miażdżyca, ale również inne schorzenia takie jak zapalenie mięśnia sercowego, które ma charakter przejściowy. Dlatego też mówimy iż arytmia jest powodowana przez np. nadciśnienie ale również arytmia oznacza nadczynność tarczycy. Arytmii sprzyja stres, częste infekcje i osłabienie organizmu, jak też nałogi i używki. Często o arytmii dowiadujemy się przypadkiem, bowiem rzadko jest ona zauważalna w codziennym funkcjonowaniu.
Możemy czuć szarpnięcia w okolicy serca, przelewanie się czegoś za mostkiem lub dławienie w klatce piersiowej, jednak są to sytuacje epizodyczne. Co więcej podczas osłuchania stetoskopem nie rzadko nawet lekarz nie jest w stanie wychwycić niemiarowej pracy serca. Dopiero EKG i tzw. echo serca ukazują nieprawidłowości.
Arytmia serca – stan zagrożenia życia
Arytmia serca może przyjmować postać częstoskurczu, co objawia się dusznościami, bólem wieńcowym lub zawrotami głowy. Może też dochodzić do zasłabnięcia. Ta postać arytmii jest groźna dla życia. W szczególności leczenia wymaga migotanie komór i migotanie przedsionków. Migotanie komór prowadzi do zatrzymania akcji serca i śmierci klinicznej.
Jedynym ratunkiem jest wtedy defibrylator. Pamiętajmy by zawsze konsultować swój stan zdrowia z lekarzem. Nawet pojedynczy epizod zasłabnięcia może być groźny. Kołatanie serca winno być ostrzeżeniem i powodem do udania się do lekarza. Dla prawidłowego i szybkiego rozpoznania dolegliwości wielkie znaczenie ma to, w jakich okolicznościach, jak często i na jak długo nasze serce traci naturalny rytm.
Lekarz w tej sytuacji zleci EKG, a czasem konieczne może być też cewnikowanie i pomiar napięcia elektrycznego wewnątrz serca. Jeśli problem z sercem mamy odwrotny, kiedy nasze serce za nadto zwalnia lub doznaje przerw w pracy wówczas potrzebny jest rozrusznik. Wszczepia się go w warunkach ambulatoryjnych i ma to na zadaniu pobudzać serce do skurczu gdy jego rytm się spowalnia.
Arytmia serca – leczenie arytmii
Istnieje wiele metod leczenia arytmii serca w zależności od przyczyn, które ja powodują. Najczęściej stosuje się leki stabilizujące rytm serca. Ponadto dostępna jest również ablacja, czyli zabieg chirurgiczny polegający na redukcji drogi dodatkowej impulsu elektrycznego. Dostępna jest też tzw. kardiowersja elektryczna. Ma ona jednak ryzyko powikłań w postaci skrzepów krwi w tętnicach i powodowania zatorów.