Zielenina określa popularne liściaste dodatki warzywne używane w kuchni. Najpopularniejsze z nich – szczypiorek położony na kromkę chleba z twarogiem, natka pietruszki wsypana do talerza rosołu przed podaniem czy wielkanocna dekoracja w postaci rzeżuchy – to tylko drobna cząstka naturalnego bogactwa.
Zieleniną nazywa się również rośliny stanowiące główny składnik niektórych dań – na przykład szpinak dodawany w postaci nadzienia do rolad mięsnych czy dań z makaronu. Niektórzy mianem zieleniny określają wszystkie warzywa tego koloru – a więc również brokuły, szparagi czy brukselkę.
Chlorofil – zielona krew rośliny
Jakkolwiek nie klasyfikować tej grupy warzyw, pewne jest, że to jeden z najwartościowszych elementów jadłospisu. Cechą wspólną wszystkich warzyw zielonych jest wysoka zawartość chlorofilu – przy czym, im intensywniejszy jest kolor, tym chlorofilu jest więcej. Barwnik ten nazywany jest krwią rośliny.
I rzeczywiście, odpowiada za proces fotosyntezy, pełni rolę podobną do krwi w organizmie człowieka – dzięki niemu roślina może czerpać energię ze słońca i odżywiać się. Ponadto chlorofil jest zbudowany niemal identycznie jak cząsteczka krwi – z tą różnicą, że zamiast żelaza wbudowana jest w nią cząsteczka magnezu.
Dla człowieka jego obecność w zieleninie oznacza stymulowanie produkcji czerwonych krwinek, regenerację wątroby oraz działanie dezynfekujące i odkwaszające na organizm. Ponadto chlorofil wykazuje właściwości zdrowotne w zakresie:
- wspomagania układu krwionośnego i zmniejszenia żylaków czy obrzęków,
- wspomagania w leczeniu anemii, stymulowanie układu immunologicznego,
- łagodzenia bólu związanego ze stanami zapalnymi,
- przyspieszania gojenia się ran,
- działania antymiażdżycowego,
- obniżania i stabilizacji poziomu cukru we krwi,
- wspomagania rekonwalescencji przy zatruciach pokarmowych,
- łagodzącym dolegliwości przy krwawieniach dziąseł, parodontozie,
- łagodzenia nieprzyjemnego zapachu potu czy oddechu.
Chlorofil posiada tak wiele właściwości prozdrowotnych dzięki wysokiej zawartości witamin A, C i E, które są jednymi z najskuteczniejszych antyoksydantów. Stąd silne działanie przeciwzapalne i zdolność zwalczania niebezpiecznych wolnych rodników – odpowiedzialnych przede wszystkim za rozwój procesów kancerogennych w komórkach.
Zielenina – co jeszcze w niej znajdziemy?
Obok cennego składnika, jakim jest chlorofil, spożywanie zieleniny pozwala dostarczać organizmowi ogromnych ilości witamin i mikroelementów w dobrze przyswajalnej formie. Warzywa zielone są bowiem szczególnie bogate w witaminy, w tym witaminę K odpowiadającą za prawidłowe krzepnięcie krwi i przeciwdziałanie krwotokom.
Ponadto zawierają spore ilości kwasu foliowego, który odpowiada prawidłową pracę układu nerwowego i przeciwdziała anemii oraz magnezu, potasu i żelaza.
Jeżeli do powyższych zalet dodać spore ilości błonnika zawartego w zieleninie, nic dziwnego, że uważana jest ona za najbardziej pożądaną grupę warzywną w codziennym jadłospisie.
Nie tylko odżywia, i doskonale nawadnia, ale zapewnia uczucie sytości i wspomaga procesy trawienne. Należy przy tym pamiętać, że warzywa te najlepsze są spożywane w postaci surowej – nieprzetworzonej. Już stosunkowo niewysoka temperatura (zaledwie 42 st. Celsjusza) niszczy większość witamin i minerałów.