Oparzenia słoneczne – skutki opalania mogą być dotkliwe, zwykle są nimi oparzenia słoneczne. Można sobie z nimi radzić na wiele sposobów. Szereg metod jest w pełni naturalna.
Domowe sposoby na oparzenia słoneczne
Co zrobić aby skóra szybko się zregenerowała? Można miejsce poparzenia potraktować kremem na oparzenia z panthenolem. Alternatywą są naturalne olejki i liczne specyfiki. Dzięki nim można ukoić ból jak również przyspieszyć regeneracje skóry. Niestety aby skóra się odnowiła nie wystarczy posmarować jej ale należy odczekać pewien czas, zanim naskórek się złuszczy i zostanie zastąpiony nowym.
Zwykle skóra jest czerwona, wyschnięta i obolała, opuchnięta. Poparzenia powodują promienie UVB. Promieniowanie UVA – jest promieniowaniem o najdłuższej fali, jest mniej rumieniogenne, ale za to bardziej barwnikotwórcze od UVB. Mimo iż promieniowanie słoneczne jest nam potrzebne to jego nadmiar może powodować podrażnienia skóry.
Oparzenia słoneczne – kilka sposobów na oparzenie
Gdy poparzenie nie jest zbyt duże może pomóc chłodny prysznic. Zimna woda działa przeciwbólowo ale trzeba uważać by nie doszło do szoku termicznego. Prysznic nie powinien trwać dłużej jak 10-15 minut. Bezwzględnie nie należy smarować skóry w tym stanie ciężkimi kremami.
Wyjątkiem jest miód, który działa przeciwzapalnie i antyseptycznie. Wystarczy wykonać okład z miodu na gazie, by przekonać się jak działa. Znacznie bardziej znanym sposobem na skutki nadmiaru słońca i opalania się jest kefir oraz maślanka.
Zawierają one witaminy A, D i E, które przyspieszają regenerację naskórka. Okłady mleczne również koją ból, chłodzą i nawilżają. Jednak pamiętaj, iż słodki jogurt czy smakowa maślanka nie nadają się do leczenia poparzeń. Cukier jedynie zaostrza stan zapalny.
Oparzenia słoneczne – jaja i ziemniaki
Na poparzenia są również dobre surowe białka jaja, które zawierają cystatynę. Hamuje ona stan zapalny. Ponadto jaja zawierają lizozym o działaniu bakteriobójczym. Tym samym białko działa na skórę niczym antybiotyk. Nie należy jednak ich nakładać wprost na skórę ale na gazę i robić okłady, kompresy 15 minutowe.
Jeśli skóra za bardzo boli można ubić pianę z białek i ją nałożyć delikatnie na poparzenie. By białko miało swe właściwości nie może mieć styczności z żółtkiem, dlatego zadbaj o jego dokładne oddzielenie. Alternatywą dla białek jest puree ziemniaczane. Również sok z surowych ziemniaków może okazać się pomocny. Zawiera atropinę która działa przeciwbólowo i chroni przed pęcherzami.
To naturalny krochmal która łagodzi rany. Poza sokiem z surowego kartofla możesz ułożyć ziemniaki w plastrach jak tez puree. Skórki z ziemniaka także się do tego nadają. Okłady winny być przykładane do skóry przez pół godziny. Pewna alternatywą jest papka z maki ziemniaczanej, jednak ma ona mniejszą skuteczność.
Oparzenia słoneczne – ogórki
Ogórki są powszechnie używane do wyrobu maseczek odżywczych. Ogórek posiada mnśótwo antyoksydantów oraz witaminy C co za tym idzie odżywia i stymuluje odnowę. Plasterki lub skórki ogórka można ułożyć bezpośrednio na skórze na około pół godziny.
Sok z ogórka może posłużyć do przemycia twarzy poparzonej na słońcu. Podobnie działa aloes. Wystarczy wycisnąć co nieco miąższu z liści rośliny i nałożyć na skórę. Ponadto aloes aktywizuje fibroblasty (komórki tkanki łącznej), które są odpowiedzialne za gojenie się skóry. Gdy mowa o roślinach zielonych nie sposób pominąć działa mięty pieprzowej. Olejek z mięty pieprzowej zawiera m. in. mentol, tymol, limonen, goi skórę i chłodzi. Wystarczy zmieszać 2 krople olejku z 100ml wody i nasączyć nimi kompres.
Oparzenia słoneczne – maka i ocet również leczą
Chcąc złagodzić skutki poparzenia można wziąć kąpiel w mące owsianej, która zawiera beta glukan. Chroni on skórę przed utratą wody. Do wanny należy wsypać kilka łyżek maki i wymieszać. Konkurencją dla maki jest ocet, z którego kompresy przywracają prawidłowe Ph Skóry i działa przeciwzapalnie.