Mykobakterioza – jest to jedna z mniej popularnych przewlekłych chorób bakteryjnych. Charakterystyczne dla niej jest to iż pałeczki wywołujące ją są odporne na wiele czynników środowiskowych, jak wahania temperatury oraz pH. Bakterie dzielą się powoli dlatego nie możemy w tym przypadku mówić o gwałtownym rozwoju choroby lecz wprost przeciwnie.
Przyczyny mykobakteriozy
Najczęstszą przyczyną zachorowania na mykobakterioze jest zakażenie poprzez układ pokarmowy. Mamy tu na myśli np. karmienie zakażonym pożywieniem, obgryzanie zakażonej, martwej ryby, spożywanie martwej materii organicznej itp.). Inną metodą zakażenia może być np. poprzez skórę uszkodzoną w wyniku urazów. Niestety mykobakterioza przenoszona jest także przez matkę na potomstwo.
Prątki można znaleźć w glebie i w otwartych zbiornikach wodnych. Są także obecne w wodzie wodociągowej, jednak występują w niej w niewielkich stężeniach, dlatego nie są dla nas groźne. Niestety, gromadzą się także w osadach kranowych lub po wewnętrznej stronie słuchawek prysznicowych. W tych miejscach tworzą biofilm i wówczas ich stężenie może być nawet 100 razy wyższe niż stężenie w wodzie, co już stanowi zagrożenie dla zdrowia. Jak wynika z badań, z biofilmu tworzącego się na wylewkach wody wodociągowej w Polsce najczęściej izoluje się M. kansasii – prątki z grupy Mycobacterium avium complex. W związku z tym to one są najczęstszą przyczyną zachorowań na mykobakteriozę w naszym kraju.
Z uwagi na zbyt późną diagnozę i stopień zaawansowania choroby jest ona jedną z najbardziej śmiertelnych i niebezpiecznych chorób. Patogeny mogą się dostać do naszego organizmu przez nos i usta, a następnie przeniknąć do układu oddechowego razem z rozpryskującymi się kroplami wody, co zdarza się podczas kąpieli. Do zakażenia może dojść także w skutek inhalacji zarazków wraz z wodą wodociągową (np. w saunie). Prątkami nie można się zarazić od drugiego człowieka ani od zwierzęcia.
Objawy mykobakteriozy
W większości przypadków początkowej fazie mykobakterioza przebiega praktycznie bezobjawowo. Z czasem zakażenie postępuje w wyniku czego atakowane są organy wewnętrzne (tworzą się na nich szaro-białawe ziarniniaki powodujące obrzęki tych narządów), układ kostny .
Wśród najczęściej występujących objawów towarzyszących mykobakteriozie wymieniamy:
– długotrwały kaszel,
– wydzielina ropno- śluzowa,
– gorączka,
– nadmierne pocenie się szczególnie w nocy,
– znaczący spadek masy ciała,
– liczne stany podgorączkowe,
– suchy kaszel,
– sporadyczne duszności,
– charakterystyczne bóle i ucisk w klatce piersiowej.
W niektórych przypadkach prątki niegruźlicze nie dają żadnych objawów. Jeśli dojdzie do rozwoju mykobakteriozy, najczęściej przebiega ona pod postacią gruźlicy (mimo że jest wywołana przez prątki niegruźlicze), na co najbardziej narażone są osoby ze zmianami w płucach. Niejednokrotnie osoba chora nie zdaje sobie sprawy ze swojego stanu a objawy towarzyszące tej chorobie mogą być mylnie interpretowane przez lekarza. Dzieje się tak w skutek tego iż dolegliwości są mało specyficzne i często mylone z innymi schorzeniami dróg oddechowych. Dzieje się tak, ponieważ mykobakterie rozmnażają się bardzo wolno, przez co choroba rozwija się latami.
Mykobakterioza dotyczy głównie układu oddechowego, ale opisywane są też przypadki mykobakteriozy skóry (po zrobieniu tatuażu), węzłów chłonnych czy choroby uogólnionej z zajęciem tkanek miękkich, kości, stawów.
Objawy kliniczne mykobakteriozy układu oddechowego są niespecyficzne – osłabienie, kaszel, okresowo krwioplucie. Można je łatwo zbagatelizować, tłumacząc je np. infekcją wirusową.
Leczenie mykobakteriozy
Mykobakterie charakteryzują się tym iż w praktyce często są bardzo oporne na leczenie i konieczne może być przyjmowanie kilku leków przez dłuższy czas, nawet do kilku czy kilkunastu miesięcy. Nie oznacza to że nie są uleczalne.
Na zakażenie najbardziej narażone są osoby zmagające się z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, takimi jak, m.in. przewlekła obturacyjna choroba płuc, pylica płuc czy mukowiscydoza. Gruźlica, alergiczna aspergiloza oskrzelowo-płucna, rozstrzenie oskrzeli oraz deformacje klatki piersiowej również zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania, podobnie jak choroba refluksowa czy achalazja przełyku.
W walce z mykobakteriozą wykorzystuje się zazwyczaj takie środki jak:
– klarytromycynę
– azytromycynę z ryfampicyną
– etambutol.
Mykobakterioza jest na tyle poważna iż pod żadnym względem nie należy bagatelizować jej objawów. Niezwłocznie po zaobserwowaniu u siebie niepokojących reakcji należy zwrócić się do lekarza specjalisty który zleci wykonanie specjalistycznych badań które umożliwia określić rodzaj przeciwnika z którym przyszło się nam zmierzyć.
Istnieje grupa osób którą można zaliczyć do tak zwanej grupy podwyższonego ryzyka. W szczególności możemy do niej zaliczyć osoby z osłabionym układem odpornościowym, np. nosiciele wirusa HIV, osoby po przeszczepienie czy zmagające się z chorobami nowotworowymi.
Inną grupę narażoną na rozwój mykobakteriozy stanowią osoby z chorobami przewlekłymi, takimi jak, np. niewydolność nerek, cukrzyca, alkoholizm.
Wrażliwości na zakażenie prątkami może być również uwarunkowana genetycznie.