Zgoda na zabieg – przełom XIX i XX wieku przyniósł znaczące zmiany w postrzeganiu człowieka jako jednostki mającej możliwość decydowania o swoim zdrowiu, a nawet życiu. Wydaje się to oczywistym następstwem uznania wolności człowieka do samostanowienia w każdym aspekcie życia. Jednak zapomina się czasem, że przywileje niosą ze sobą również konsekwencje w postaci odpowiedzialności za podejmowane decyzje.
Zasada ta jest szczególnie widoczna w relacji pacjent-lekarz. Stają tu wobec siebie w opozycji dwa skrajne niekiedy prawa: prawo jednostki o samodecydowaniu,nawet za cenę życia oraz moralny obowiązek lekarza wynikający z zawodowej etyki, nakazujący mu podjąć wszelkie działania dla ratowania zdrowia i życia pacjenta. Rozstrzyganie tych dylematów ma często dramatyczny wydźwięk.
Zgoda na zabieg – prawo pacjenta
Najważniejsze ustawy państwowe gwarantują obecnie pacjentom możliwość decydowania o przebiegu leczenia na każdym jego etapie. Oznacza to możliwość wyrażenia zgody lub sprzeciwienia się propozycjom lekarza w zakresie proponowanych zabiegów medycznych. Z punktu widzenia pacjenta to bardzo istotne prawo. Daje mu możliwość wyboru pomiędzy szansą na poprawę zdrowia w obliczu możliwych niepożądanych skutków towarzyszących zabiegom.
Zależnie od inwazyjności zabiegu i jego wagi dla zdrowia pacjenta, można mówić o przypadkach nie wzbudzających większych wątpliwości, kiedy pisemna zgoda pacjenta stanowi jedynie formalność oraz o decyzjach mogących zaważyć o życiu lub śmierci chorego. W każdym z tych przypadków – poza ściśle opisanymi wyjątkami – lekarz musi uzyskać świadomie wyrażoną zgodę na przeprowadzenie planowanego zabiegu. Pacjent ma tym samym gwarancję, że jego decyzje – dyktowane światopoglądem, wiarą czy wolą – zostaną uszanowane i nie zadzieje się nic wbrew jego woli. Takie rozwiązanie wydaje się rozsądne w obliczu możliwych różnic światopoglądowych lekarza i pacjenta.
Należy jednak pamiętać, że prawo pacjenta do decydowania o przebiegu leczenia przenosi na niego całą odpowiedzialność za następstwa podejmowanych decyzji. Co to oznacza?
Zgoda na zabieg – przywilej pacjenta czy przerzucenie na niego odpowiedzialności
Sprzeciwienie się propozycjom lekarza w zakresie prowadzonego leczenia może nieść ze sobą bardzo poważne konsekwencje. Pacjent, który podejmuje takie decyzje, musi mieć tego pełną świadomość. Nie wolno zatem traktować nadanego ustawowo prawa jako przywileju do wyrażania swojego zdania bez głębszego zastanowienia, bowiem stawką jest własne zdrowie i życie.
W sytuacji, kiedy lekarz informujący o konieczności wykonania trudnego zabiegu i o wiążącym się z nim ryzykiem powikłań dostaje pisemną odmowę pacjenta, jego odpowiedzialność za dalsze losy pacjenta znacznie się zmniejsza. Przynajmniej z punktu widzenia prawa. Takie sytuacje są bowiem jednymi z najtrudniejszych dla lekarzy z moralnego punktu widzenia.
Jak bowiem opisać sytuacje, kiedy lekarz spotyka się z odmową pacjenta i ma związane ręce? Pozostaje mu podjąć mniej skuteczne działania, zdejmując z siebie odpowiedzialność prawną za pogarszający się stan pacjenta i tłumaczyć sobie, że pacjent skorzystał z przywileju, który ściąga z lekarza również odpowiedzialność moralną.