Nadmiar gazów to bardzo często występująca obecnie dolegliwość. Przyczyną choroby może być nadmierne połykanie powietrza, nietolerancja laktozy, czy też nietolerancja fruktozy.
Nadmiar gazów – połykanie nadmiernej ilości powietrza
Nadmiar gazów może pojawić się na skutek nadmiernego połykania powietrza. Zjawisko to określane jest mianem aerofagii. Dokładniej rzecz ujmując jest to zaburzenie, w którym dochodzi do połykania nadmiernej ilości powietrza. Stanowi to bardzo częstą przyczynę powstawania wzdęć, które mogą być błędnie przypisywane chorobie refluksowej albo wrzodowej, kamieniom żółciowym czy też przerostowi bakteryjnemu. Połykanie powietrza podczas posiłków, czy też innych funkcji organizmu jest rzeczą naturalną. Jednakże osoby dotknięte określoną dolegliwością połykają nadmierne ilości powietrza, co może przyczynić się po powstania znacznych ilość gazów w przewodzie pokarmowym, co w konsekwencji prowadzi do powstania wzdęć.
Ludzie, którzy mają przewlekłe zapalanie zatok lub skrzywiona przegrodę nosową mogą wykazywać skłonność do nadmiernego połykania powietrza. Zaburzenie może być wywołane na skutek różnych elementów takich jak żucie gumy, ssanie twardych cukierków, palenie papierosów, zbyt szybkie przyjmowanie pokarmów, prowadzenie rozmów podczas jedzenia, albo noszenie niedopasowanej, zbyt luźnej sztucznej szczeki.
Ludzie, u których pojawia się określone zaburzenie często skarżą się na częste wzdęcia, odbijanie, a ponadto dyskomfort w brzuchu. W tej sytuacji może pojawić się napięcie żołądka z powodu ciśnienia połkniętego powietrza. Ostatecznie zdecydowana większość połkniętego powietrza zostaje wybekana albo przechodzi przez przewód pokarmowy oraz zostaje wyprowadzona drugim końcem, nie dochodzi do tego jednak bez powstania wielu problemów po drodze.
Nadmiar gazów – nietolerancja laktozy
Obecność nietolerancji laktozy to także element, który przyczynić się może powstawania nadmiernych gazów. W miarę upływu czasu wiele osób traci predyspozycje do trawienia produktów mlecznych. Blisko połowa ludzi na świecie cierpi na pewien stopień nietolerancji laktozy, w której to jelito cienkie nie produkuje odpowiednią ilość laktazy, enzymu, który potrzebny jest do trawienia cukru mlecznego. Podstawowymi objawami w tym przypadku są gazy oraz wzdęcia. Schorzenie to może być jednak trudne w rozpoznaniu, ponieważ sygnały te obecne są w przypadku rożnych innych chorób. Występują one na przykład w sytuacji zespołu jelita drażliwego, celiakii, kamicy żółciowej czy też zakażenia Helicobacter pylori.
W sytuacji podejrzewania u siebie obecności nietolerancji laktozy, można wstrzymać się od przyjmowania produktów mlecznych przez okres minimum dwa tygodnie i wtedy przekonać się można czy nastąpi poprawa. Można w tej sytuacji wykonać także badania, które polegają na analizie wydychanego powietrza oraz krwi.
Nietolerancja laktozy
W sytuacji obecności nietolerancji laktozy, testowa wielkość przechodzi niestrawiona do jelita grubego. Zostanie ona tam poddana fermentacji przez bakterie m. in. do wodoru, który zostanie wykryty w analizie wydychanego powietrza. Inny sposób diagnostyki to zmierzenie poziomu glukozy we krwi po spożyciu mieszanki laktozy. W sytuacji gdy poziom laktozy wzrośnie, świadczy to o tym, że organizm nie trawi oraz nie wchłania laktozy w wystarczającym stopniu.
Po rozpoznaniu obecności nietolerancji laktozy należy wykluczyć z diety przyjmowanie produktów mlecznych. W przypadku większość ludzi jednak obecny jest tylko pewien sposób nietolerancji tego składnika. W związku z tym, mogą oni przyjmować ograniczone ilości produktów mlecznych, gdyż problemy zdrowotne pojawiają się tylko w przypadku spożycia większej ilości produktów zawierających laktozę.
Nietolerancja laktozy staje się problemem coraz bardziej powszechnym, jednakże może ona także być sygnałem innych problemów ze zdrowiem, które związane są z funkcjonowaniem układu pokarmowego. Podkreślić należy fakt, że choroba Leśniowskiego-Crohna oraz celiakia przyczyniają się do uszkodzenia wyściółki jelita cienkiego i przez to mogą spowodować wtórną nietolerancję laktozy. Powodami częściowej albo także trwałej nietolerancji są także infekcje, na przykład rotawirusami.
Nadmiar gazów – nietolerancja fruktozy
Do powstania nadmiernej ilości gazów może przyczynić się również nietolerancja fruktozy. Fruktoza to cukier, który w sposób naturalny występuje w owocach, a także w niektórych warzywach, a bardzo duże jej ilości zawarte są w suszonych owocach oraz w puszkowanych, a ponadto w sokach owocowych. Normalna osoba jest w stanie wchłonąć od 25 do 30 gramów fruktozy na dobę, jednakże osoby mające zaburzenia jej wchłaniania przyswajają je znaczenie mniejsze ilości.
W sytuacji przyjmowania ponad 50 gramów fruktozy dziennie pojawia się zwiększone niebezpieczeństwo powstania takich schorzeń jak osteoporoza, choroba niedokrwienna serca oraz stany zapalne. Bakterie obecne w jelicie grubym rozkładają nadmierną ilość określonego cukru na krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Produktami ubocznymi tutaj są wodór, metan oraz dwutlenek węgla. Dodatkowy skutek spożycia fruktozy to natomiast zwiększenie masy ciała oraz cukrzyca.
Nadmiar gazów – inne przyczyny
Innymi elementami wpływającymi na powstawanie nadmiernych gazów jest spożywanie niskokalorycznych słodzików. Wiele takich produktów wytwarza się z alkoholi cukrowych. Wymienić tutaj można głownie sorbitol, mannitol, ksylitol. Substancje te są tylko fragmentarycznie wchłaniane w jelicie cienkim, w związku z tym mają niewielki kaloryczny, ulegają jednak fermentacji bakteryjnej w jelicie grubym, co jest przyczyną wytwarzania dużej ilości gazów. Alkohole cukrowe kwalifikowane są do kategorii złych gazów. Korzystnejszym w tym zakresie działaniem jest spożycie od czasu do czasu zwykłego cukru, niż narażanie jelit na tego typu problem.