Gorączka cynkowa – generalnie, cynk jest składnikiem ludzkiego ustroju. Dzienna dawka cynku, którą możemy przyjąć wraz z pożywieniem to około 10-15 g. Jednakże, dużo bardziej od zwykłego cynku, toksyczny jest tlenek cynku, kiedy narażamy na niego organizm, oczywiście w nadmiernej ilości. Tlenek cynku, jest substancją powszechnie obecną w przemyśle i ma wiele zastosowań. Tlenek cynku, znajdziemy także w składzie wielu kosmetyków i leków.
Ma działanie ochronne, regeneracyjne, antybakteryjne, często oczyszczające. Dlatego też, tak ważny jest w walce z trądzikiem. Ponadto: matuje, kryje, ma dobrą przyczepność, przez co jest niezbędnikiem pudrów, podkładów, cieni do powiek, czyli praktyczniej każdego elementu kolorowego kosmetyku, który używany jest do twarzy. Głównie jednak, stosuje się go jako barwnik, przy produkowaniu farb i lakierów, tworzyw sztucznych, środków izolacyjnych czy produktów do impregnacji drewna. Często może także pełnić funkcję stabilizatora (materiały gumowe).
Jak niebezpieczny może być tlenek cynku?
Pracownicy, którzy zatrudnieni są w przemyśle hutniczym, papierniczym, gumowym czy odlewniczym, są narażeni na wdychanie dymu, pochodzącego z użycia tlenku cynku. Osoby trudzące się przemysłem farmaceutycznym czy kosmetycznym, również powinny na tę substancję uważać. Szkodliwość i toksyczność takiego dymu, jest przede wszystkim uzależniona od stopnia, w jakim rozdrobnione są cząsteczki tej substancji, które rozpuszczone- unoszą się w powietrzu.
Ostre narażenie i długotrwała praca z tlenkiem cynku, może powodować nieodwracalne choroby związane z układem oddechowym (choroby płuc, objawy astmatyczne) czy także ,,gorączkę metaliczną” zwaną inaczej cynkową. Jak w wielu przypadkach, ważne jest zachowanie umiaru. Dotyczy to także używania cynku. Jeżeli na skórę, będziemy aplikować zbyt duże ilości kosmetyków, możemy doprowadzić do zatrucia organizmu cynkiem (także jego tlenkiem), także przez warstwy skórne. Nadmierne wchłanianie tej substancji nie musi sprowadzać się, tylko i wyłącznie do wziewnego zatrucia.
Gorączka cynkowa i jej objawy
Gorączka cynkowa, może być początkowo mylona z grypą, z racji podobieństw w objawach obu z tych chorób. U chorych, występuje ciężki kaszel, mogą wystąpić także duszności, oddech jest krótki. Oprócz tego, objawom tym, towarzyszy wysoka gorączka, zawroty głowy, dreszcze. Czasem nawet do 40 stopni, obfite pocenie się, bóle głowy, mięśni i stawów. A także wysoka leukocytoza, ostre bóle w klatce piersiowej, zaburzenia słuchu.
Cynk jest substancją, która w nadmiarze, negatywnie oddziałuje także na układ pokarmowy. Osoby, które miały kontakt z cynkiem lub tlenkiem cynku, skarżą się na biegunki. A także wymioty, nudności częsty jest też brak moczu czy wysypka. W ustach może pojawić się metaliczny posmak, występuje zgaga, liczne zmiany w śluzówce jamy ustnej, także owrzodzenia. Wszystkie te objawy, są sygnałem, iż należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, w celu udzielenia choremu specjalistycznej opieki medycznej. Pierwsze symptomy, pojawiają się już po kilku godzinach, a ich ustąpienie szacuje się na okres maksymalnie dwóch dni.
Nadmierna ekspozycja organizmu na warunki podwyższonej ilości tlenku cynku w powietrzu, może z czasem prowadzić, do zwiększonej tolerancji. A także braku wrażliwości i możliwości wykrycia zagrożenia, a co za tym idzie większej absorpcji substancji i szeregu poważniejszych chorób. Normy, które narzucone są przez ministerstwo, jawnie określają ilość dopuszczalnej substancji w powietrzu.
Nie powinny być one pod żadnym pozorem przekraczane (5 mg na m3). Leczenie takiego zatrucia tlenkiem cynku i gorączki metalicznej, to w głównej mierze izolacja od szkodliwego czynnika. Organizm sam, po upływie jednego, maksymalnie dwóch dni, wydali z siebie toksyczną substancję. Natomiast, żeby uniknąć nadmiernego wchłaniania do organizmu tlenku cynku, istotne jest sprawdzanie wentylacji w pomieszczeniu pracowniczym oraz wyżej wymienionego, dopuszczalnego stężenia substancji w powietrzu.
Inne źródła cynku
Badania dowodzą, iż zatrucie cynkiem prowadzące do gorączki cynkowej, jest w stanie pojawić się, także od doustnego spożycia cynku. Warzywa i owoce, które zakupione zostały przez nas w supermarketach, powinny być poddane umyciu pod bieżącą wodą, tuż przed spożyciem. Produkty takie, poddawane są opryskom preparatami cynkowymi, aby wydłużyć ich świeżość i poprawić wygląd ogólny. U osób, u których została stwierdzona wrażliwość na tę substancję, używanie jakichkolwiek produktów z cynkiem, winno być konsultowane z lekarzem.
Należy też pamiętać, iż na otwarte rany, niewygojone miejsca, nie powinniśmy aplikować żadnych leków czy maści. Środków, które mają w swoim składzie tlenek cynku. Może to prowadzić, do efektu zupełnie odwrotnego i do większych problemów skórnych w późniejszym okresie. Cynk, odkłada się nie tylko w płucach, ale także w nerkach czy wątrobie. Związane z nim negatywne skutki, to nie zawsze tylko płuca. Niewydolności mogą pojawić się też w układzie krążenia.