Nawał pokarmu pojawia się parę dni po porodzie, pomiędzy drugą i szóstą dobą, kiedy szybko rośnie produkcja mleka w piersiach karmiącej matki. Chociaż nawał pokarmu jest zjawiskiem normalnym, pochodzącym ze wzrostu poziomu prolaktyny, potrafi uprzykrzyć życie oraz być zarzewiem bólu i strachu.
Za duża ilość mleka w piersiach, więc nawał pokarmu tworzy się blisko 40 godzin po porodzie, kiedy piersi powiększają się oraz stają się naprężone. Produkcja pokarmu wzrasta ze 100 ml w pierwszej dobie po porodzie do 500–750 ml w piątej dobie. Taka ilość mleka jest przesadzona w stosunku do pierwszych potrzeb malucha. Więc wypełnione po brzegi przewody mleczne mocno rozciągają skórę, co jest przykrym, nieprzyjemnym odczuciem.
Szczyt nawału pokarmu zazwyczaj przypada na 3.–4. dzień po porodzie, następnie przechodzi. Pod warunkiem jednakże, iż piersi będą odpowiednio opróżniane poprzez dziecko. Kiedy tak się nie dzieje, dochodzi do przepełnienia przewodów mlecznych, nieprzyjemnego obrzęku oraz schorzeń w przepływie posiłku. Może to doprowadzić do zastoju posiłku, więc zatkania przewodów mlecznych, natomiast w konsekwencji – do zapalenia piersi.
Czym jest nawał pokarmu?
To gwałtowne powiększenie ilości mleka w piersiach po porodzie. Piersi stają się ciężkie, pełne, obolałe, co jest wywołane burzą hormonalną w organizmie mamy. Pamiętaj, to okres normalny, nie patologiczny oraz można mu zaradzić, wykorzystując parę sposobów.
Nawał pokarmu – symptomy
Gdy przychodzi nawał pokarmu, piersi stają się pełne, ciężkie, twarde oraz zapchane. Doskonała informacja jest taka, iż zazwyczaj sytuacja się zmienia po mniej więcej dwóch dobach, gdy laktacja się równoważy. Może się zdarzyć, iż nawał pokarmu minie bez przeszkód. Dzieje się tak, kiedy malec jest dobrze przykładany do piersi, regularnie oraz skutecznie ją opróżnia. Bywa jednakże, iż podczas nawału pokarmu, prócz bólu, jaki czuje kobieta, pojawiają się pozostałe kłopoty – dziecko nie może złapać piersi, ma problemy z jej przytrzymaniem oraz ssaniem. Wtedy może być nerwowo.
Kiedy przeważnie jest nawał pokarmu u młodych matek oraz ile trwa?
Kiedy przeważnie jest oraz ile może potrwać? Pytania owe zastanawiają prawie każdą młodą matkę. Odpowiedź nie jest niestety bezsprzeczna. Nawał pokarmu pojawia się przeważnie blisko 40 godzin po porodzie naturalnym, więc już w trzeciej dobie życia dziecka. Dotyczy to jednakże jedynie nadmienionych porodów naturalnych. W wypadku porodów z komplikacjami bądź cesarskiego cięcia – szczególnie nieplanowanego – strach może jednakże spowolnić wytwarzanie hormonów takich jak oksytocyna lub prolaktyna, natomiast to one są odpowiedzialne za produkcję posiłku. Wtedy możemy oczekiwać, iż nawał pokarmu nastąpi dopiero w 4., 5. bądź chociażby 6. dobie po porodzie. Nie jest to jednakże powód do obaw, natomiast tylko przykład na to, jak znaczącym wydarzeniem było dla nas przyjście na świat naszego dziecka.
Co robić przy nawale pokarmu?
Dolegliwości połączone z nawałem mlecznym można zmniejszać. Przede wszystkim należy przystawiać dziecko do piersi jak najczęściej, kiedy jedynie ma na to chęć. Aby ściągnąć nadmiar pokarmu, można skorzystać z laktatora. Najlepiej robić to przed karmieniem – uprości to dziecku złapanie brodawki. Nie należy jednakże odciągać go za dużo, ponieważ spowoduje to podniesienie produkcji mleka. Podczas karmienia należy zwrócić uwagę, czy dziecko dobrze chwyta oraz ssie pierś. Jego usta powinny być szeroko otwarte, wargi wywinięte, natomiast czubek nosa oraz brody powinny dotykać piersi. Brodawka, wraz z częścią otoczki, powinny znajdować się w buzi dziecka.
W zakamarku ust winien być zauważalny pracujący rąbek języka. Jeśli w trakcie ssania zauważalny jest ból, natomiast zamiast połykania słychać cmokanie, należy przerwać karmienie, wsadziwszy mały palec do kącika ust dziecka, po czym znów przystawić je do piersi. Po karmieniu ulgę przyniesie zimny prysznic bądź kompresy na piersi, przykładane na ok. 20 minut. Można je zrobić ze schłodzonych wcześniej oraz nieco rozdrobnionych liści sałaty. Spowoduje to obkurczenie kanalików mlecznych.
Nawał pokarmu – przeciwdziałanie
Nawał mleczny to gwałtowne podniesienie ilości pokarmu w związku z hormonalną burzą, jaka występuje w organizmie kobiety po porodzie. Rozpoczynają działać procesy odpowiadające za laktację. Szybki wzrost objętości mleka jest widoczny blisko 40 godzin po narodzeniu dziecka. U pań, jakie rodziły przez cesarskie cięcie, nawał laktacyjny może przesunąć się w czasie oraz pojawić się blisko 5-6 dnia po porodzie. Czasami nawał mleczny można pomylić z zapaleniem piersi. Należy jednakże pamiętać, iż nadmiar pokarmu jest normalnym mechanizmem towarzyszącym laktacji, tymczasem zapalenie piersi to stan patologiczny spowodowany wirusami.
Piersi są bolesne, czerwone, czasem pokarm w ogóle nie występuje, natomiast malec nie chce ssać. Nawałowi mlecznemu towarzyszy wrażenie naciągnięcia piersi, czasem bolesność oraz opuchnięcie. Kobiety niejednokrotnie boją się zastoju. Najistotniejsze w czasie nawału pokarmu jest liczne podsuwanie malucha do piersi – chociaż osiem razy na dzień. Przed karmieniem należałoby zwrócić uwagę, czy obwódka piersi jest miękka oraz możliwa do chwycenia poprzez malca.