Pokrzywka cholinergiczna to nadmierna wrażliwość na produkcję potu. Jest ona konsekwencją uczulenia na acetylocholinę, która jest substancją pełniącą funkcję swoistego neuroprzekaźnika we włóknach nerwowych. Efektem oddziaływania tej substancji na skórne gruczoły potowe, dochodzi do wydzielania potu. W dalszej kolejności pojawia się pot oraz związane z nim zmiany skórne. W większości przypadków, zmiany skórne są niewielkie, a malutkie bąble otoczone są czerwoną obwódką. Nieprzyjemnym efektem jest świąd. Intensywne drapanie może doprowadzić do powstania śladów i strupów po zadrapaniach, które pozostaną już na zawsze. Dlatego też, ważne jest, aby unikać za wszelką cenę drapania. Ulga będzie tymczasowa, a efekty mogą pozostać na lata.
Pokrzywka cholinergiczna – objawy i przyczyny
Jak zostało już wspomniane wcześniej, pokrzywka cholinergiczna jest efektem oddziaływania neuroprzekaźnika – acetylocholiny. Działanie tego związku jest bardzo rozległe i może wpływać między innymi na pobudzanie gruczołów potowych do produkcji potu. Kiedy organizm nie reaguje właściwie pojawiają się zmiany skórne, które przypominają swoim wyglądem poparzenie pokrzywą. Stąd właśnie nazwa – pokrzywka.
Cały mechanizm powstawania tej właśnie pokrzywki nie został do końca poznany. Wiedza na ten temat jest dopiero zgłębiana, mimo iż jest to problemem, z którym zmaga się coraz więcej osób.
Wykwity skórne najczęściej pojawiają się na górnej części tułowia, a także na klatce piersiowej, na plecach, pod pachami oraz na ramionach.
Pokrzywka cholinergiczna jest wywołana nadmiernym poceniem się. Może być to efekt nie tylko podwyższonej temperatury, ale również może być to spowodowane wysiłkiem fizycznym, emocjami oraz spożywaniem posiłku (np. ostre przyprawy). Ujawnia się każdorazowo po większym wysiłku czy po zjedzeniu zbyt gorących lub zbyt ostrych potraw (czyli za każdym razem kiedy spocimy się nieco bardziej niż zwykle).
W większości wypadków czerwone plamy bardzo szybko znikają. Jednak przez nieprzyjemne swędzenie (i drapanie) można doprowadzić do powstania nieprzyjemnych ranek i blizn, które mogą pozostać na znacznie dłużej. Dlatego też w przypadku kiedy pokrzywka cholinergiczna już wystąpi nie powinno się drapać. Wystarczy odczekać chwilę, uspokoić się, a plamki zaczną się zmniejszać i całkowicie znikną.
Niestety choroba ma tendencje do nawracania, tak samo jak łupież pstry. Jeśli pojawiła się raz, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wystąpi powtórnie.
Przykre swędzenie i pieczenie sprawia, że jest to jedna z najbardziej nieprzyjemnych i uciążliwych przypadłości skórnych.
U kogo występuje pokrzywka cholinergiczna
Pokrzywka cholinergiczna tego rodzaju najczęściej pojawia się u mężczyzn. Pierwsze objawy można zaobserwować pomiędzy 15 a 25 rokiem życia. Jednak w szczególnych przypadkach może być także spotykana u kobiet.
Diagnostyka pokrzywki cholinergicznej
Żeby poprawnie zdiagnozować pokrzywkę cholinergiczną konieczne jest przeprowadzenie szeregu badań prowokacyjnych. Mają one na celu pobudzenie gruczołów do wytwarzania potu. Jeśli faktycznie mamy do czynienia z tym rodzajem pokrzywki, plamki powinny pojawić się praktycznie od razu.
Najczęściej wykorzystuje się do tego celu wysiłek fizyczny. Doskonale i szybko pobudza on do wytarzania (czasem nadmiernej ilości) potu. Dzięki temu, diagnozę można mieć praktycznie od razu.
Pokrzywka cholinergiczna – leczenie pokrzywki cholinergicznej
Najskuteczniejszą metodą leczenia pokrzywki cholinergicznej jest oczywiście odizolowanie pacjenta od wszystkich czynników odpowiedzialnych za wywołanie choroby. Jednak w tym przypadku jest to niemożliwe ponieważ nadmierna potliwość może być wywoływana przez szereg czynników – nie tylko zewnętrznych (pogoda, posiłki, wysiłek fizyczny), ale też wewnętrznych (emocje, stres), których wyeliminować się nie da ponieważ są mocno związane z konkretnym człowiekiem. Dlatego też, w przypadku pokrzywki cholinergicznej leczy się objawy.
Jedną z metod jest odczulanie, które polega na regularnym wstrzykiwaniu niewielkich (stopniowo zwiększających się) dawek alergenu. Dzięki temu organizm się uodparnia, a jego reakcje zmieniają się. Terapia ta nie w każdym przypadku jest możliwa do zastosowania. O jej rozpoczęciu zwykle decyduje lekarz.
Innym rozwiązaniem jest przyjmowanie specjalnych leków antyhistaminowych. Łączą się one z receptorem H1 blokując tym samym możliwość dołączenia się do niego wolnej histaminy. Ich działanie może być wspomagane o specjalne preparaty stosowane przeciw nadmiernemu poceniu się. Jeśli natomiast nadmierna potliwość wiążę się ze stresem i wieloma emocjami, którym człowiek łatwo ulega, przydatne mogą okazać się również leki uspokajające.
Mimo, że pokrzywka cholinergiczna wydaje się być niegroźna to nie należy jej lekceważyć. Zwłaszcza, jeśli obrzęki pojawiają się na twarzy. Kiedy dochodzi do obrzęku warg chory może mieć poczucie, że jego język drętwieje, jest coraz większy, mogą wystąpić także duszności i obrzęk krtani. W takiej sytuacji należy od razu udać się do szpitala lub na pogotowie, by lekarz podał odpowiednie środki i zredukował obrzęk.
Walka z chorobą jest żmudna i wymaga dużo cierpliwości i dyscypliny – zwłaszcza, jeśli chory musi zmienić nawyki żywieniowe. Jednak ścisłe przestrzeganie zaleceń lekarza i regularne stosowanie odpowiednich leków może pomóc w całkowitym wyeliminowaniu pokrzywki cholinergicznej.
Jak na razie nie ma na to lekarstwa. Mam pokrzywkę na ciepło i stres. Mi jedynie trochę pomagają leki przeciwhistaminowe 2giej generacji, jednak żaden lekarz nie wie jakie są przyczyny.
Z tego, co przeczytałam, wynika, iż to paskudztwo rzadko dotyka kobiet. Jestem więc wyjątkiem, do tego nie w wieku, w którym cierpią na pokrzywkę mężczyźni. Mam 45 lat, typowe objawy pokrzywki pojawiły się u mnie 3-4 lata temu, podczas pobytu we Włoszech. Wcześniej miewałam jedynie swędzące plamy na tułowiu po kąpieli w ciepłej wodzie. Teraz każde wyjście z domu od wiosny do jesieni łączy się ze swędzącą wysypką od szyi do kolan. Biorę ****, po której wysypka jest, ale nie swędzi, za to bąble zlewają się w spore czerwone plamy. Niedawno zaczęłam brać Calcium. Samo, bez ****, praktycznie nie pomaga: swędząca wysypka pojawia się trochę później, niż zwykle, jest jej mniej. W połączeniu z **** praktycznie usuwa objawy zewnętrzne, za to wpadam w stan ciągłego niewyspania i jestem w stanie w środku dnia po prostu zostawić wszystko, co robię, i iść spać. Chciałabym móc funkcjonować normalnie, ale to „coś” mi nie pozwala. Chyba jedyne, co mi pozostaje, to przeprowadzka gdzieś, gdzie lato jest krótsze i nie tak gorące. Kurteczka, od zawsze podobała mi się Alaska ;)