Zespół Hortona – o jednostce chorobowej, jaką jest klasterowy ból głowy większość osób, w tym chorych nie wie. Zespół Hortona, bo tak też jest nazywany ten zespół bólowy stanowi najsilniejszy z występujących bólów głowy. Jest na tyle silny, iż utrudnia codzienne funkcjonowanie popychając chorego do prób samobójczych, samookaleczenia i agresji.
Staminowy ból głowy
W literaturze poza nazewnictwem zespołem Hortona i klasterowym bólem głowy, ból ten nosi także nazwę histaminowego bólu głowy i należy on do bólów pierwotnych, czyli takich, które nie powoduje żadna inna choroba, schorzenie. Do tej samej grupy bólów należy migrena, jednak ona wyróżnia się wcześniejszą aurą, której w Zespole Hortona brak. Zespół Hortona występuje najczęściej u mężczyzn miedzy 20 a 50 rokiem życia, aczkolwiek medycyna odnotowuje także chorych płci żeńskiej. Jest to choroba rzadka (mniej niż 0,1% dorosłej populacji), a jednocześnie rzadko rozpoznawana, gdyż przeciętny lekarz praktyk nie styka się z nią często.
Zespół Hortona – przyczyny bólu
Zespół Hortona – objawy bólowe
Objawów zespołu Hortona nie da się pomylić, bowiem są mocno charakterystyczne. Jest to ból opisywany jako rozdzierający, klujący i wiercący o dużej intensywności, a także jednostronny, zlokalizowany wokół nerwu trójdzielnego. Ból pojawia się w okolicy oczodołu, za gałka oczna lub w obrębie skroni, rzadziej wokół policzka, czy szczeki. Napady bóle są nagłe i osiągają natężenie w ciągu kilku minut, trwają około 15-20minut, a w ciągu doby pojawia się ich kilka od 3 do 8 napadów.
Ból ten występuje w klasterach, czyli grupach napadowych. Zwykle grupa taka trwa od kilku do kilku miesięcy, 2-3 razy w roku. Najczęściej napad bólu pojawia się we śnie i raz zlokalizowany ból pojawia się zawsze w tym samym miejscu. Dodatkowo zauważyć można łzawienie, uczycie zatkanego nosa, wyciek z nosa oraz zwężenie źrenicy, obrzęk powiek.
Zespół Hortona – sposoby leczenia
Leczenie klasterowego bólu głowy nie jest łatwe, metodą skuteczną jest zwalczanie pojedynczego napadu przez wdychanie czystego tlenu. Dodatkowo chorzy przyjmują leki farmakologiczne w postaci sumatriptanu. Inną metoda leczenia jest przetrwanie okresu bólu na lekach steroidowych. Kluczowe w tej metodzie jest zapobieganie napadom. Jednym ze sposobów profilaktyki jest sól sodowa kwasu walproinowego.
W niektórych przypadkach zaleca się leczenie inwazyjne polegające na wstrzykiwaniu w zwój nerwu trójdzielnego alkoholu, glicerolu oraz lidokainy. Tym sposobem osłabia się nerw i jego aktywność. Pewną skuteczność odnotowuje się także poprzez naświetlanie promieniami gamma. Niestety profilaktyka bólu jest bardzo słaba, głównie z powodu nieznajomości mechanizmu powstawania bólu. Pozostaje chorym jedynie czekać na ból i umieć się z nim zmierzyć. Pomóc w tym zakresie może psychoterapia.