Dieta osób pracujących na zmiany – osoby, które pracują na trzy zmiany są narażone na trudności związane z niemożnością uregulowania swojego rytmu dobowego. Jak zatem powinna wyglądać dieta osób pracujących na zmiany? Co powinna zawierać, jakim restrykcjom podlegać, by zapewniać pracownikowi odpowiednią podaż składników odżywczych?
Godziny spożywania posiłków
Dla każdego człowieka odpowiednie pory spożywania posiłków są kluczowe dla regulacji metabolizmu, a tym samym i systemu odpornościowego. Powinno się spożywać posiłki w odpowiednich odstępach czasu, najlepiej w tych samych godzinach. Jak to zorganizować, gdy pracujemy na zmiany? Najlepiej dostosować pory swoich posiłków do przerw w pracy. Gdy przerwę w pracy robimy o godzinie 10 – wówczas spożywajmy drugi posiłek, również gdy mamy drugą zmianę.
Pierwsze śniadanie jedzmy koniecznie przed wyjściem do pracy – na przykład o godzinie 5. Gdy mamy na drugą zmianę, te godzinę możemy nieco przesunąć na 6 lub 7. Kiedy pracujemy w systemie nocnym, postarajmy się spożyć posiłek (przesuniętą o godzinę kolację) przed wyjściem na nocną zmianę i unikajmy jedzenia w pracy. Koniecznie za to zjedzmy śniadanie tuż po powrocie, a prze pójściem spać.
Co powinna zawierać dieta osób pracujących na zmiany?
Dieta osób pracujących na zmiany nie powinna się szczególnie różnić od diety osób pracujących w standardowym systemie. Jedynie gdy idziemy do pracy na nocną zmianę możemy złamać regułę jedzenia lekkich kolacji i zjeść solidniejszy posiłek – pełen białek i węglowodanów. To da nam energię na 8 godzin pracy i pozwoli uniknąć podjadania w nocy, gdy nasz metabolizm zwalnia.
Nawet gdy pracujemy, nasz organizm stara się podporządkować zegarowi biologicznemu. To dlatego często na nocnej zmianie pracownicy nie odczuwają głodu. Kolację żołądek będzie trawił nieco wolniej, zatem aż do rana możemy nie być głodni. Tak naprawdę, nasza dieta ma nieznaczny zaledwie wpływ na nasz zegar biologiczny.
Jak poradzić sobie z odchudzaniem?
Praca 3-zmianowa stwarza pewne trudności, gdy chodzi o odchudzanie. Ciężko jest dostosować pory jedzenia do czasu, kiedy jest możliwy posiłek. W takiej sytuacji niskokaloryczne posiłki mogą nie wystarczyć do kolejnej przerwy lub zakończenia pracy i będziemy pracować będąc głodni. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest wizyta u dietetyka. Pomoże on opracować posiłki, których wartość kaloryczna pomoże przetrwać czas pracy i dać do niej energię.
W przypadku pracy fizycznej warto pamiętać, by w trakcie pracy spożywać bardziej kaloryczne posiłki, niż w czasie wolnym. Problemem jest także jedzenie lekkich kolacji, gdy idziemy na drugą zmianę. Może być konieczna modyfikacja jadłospisu. Uwzględnić w nim należy, by najobfitszym posiłkiem dnia była właśnie kolacja w tygodniu, kiedy chodzimy na trzecią zmianę. W przypadku pierwszych i drugich zmian właściwie nie ma potrzeby specjalnie modyfikować swojej diety. Organizm jest bowiem nauczony pracować w dzień, a odpoczywać nocą.
Dokładnie tak samo będzie robił nasz układ trawienny. Jadłospis należy zatem ustalać tak, by dostarczał najwięcej energii w porach, gdy pracujemy. Najlepsze będą zatem jadłospisy tygodniowe – uwzględniające konkretne zmiany w pracy.