Destrukcyjne emocje – zawiść to rodzaj emocji o charakterze destrukcyjnym, spowodowana zatrzymaniem rozwoju emocjonalnego na okresie dzieciństwa. Destrukcyjne emocje potrafią zrujnować życie dorosłego człowieka i niestety bez odpowiedniej terapii nie są do pokonania samodzielnie. Bardzo często osoba zawistna nie chce przyjąć pomocy, zaprzeczając jej potrzebie. To trudna walka, długotrwała i mało skuteczna, której ciężar zwykle ponoszą bliscy osoby zawistnej.
Destrukcyjne emocje – jak sobie z nimi radzić?
Próby radzenia sobie z zawiścią są skomplikowane, gdyż korzenie zawiści sięgają dzieciństwa. Zwykle osoba zawistna niszczy metody prowadzące do wyzbycia się zawiści. Otwarcie lub w ukryty sposób przeciwstawia się leczeniu gdy czuje, że coś mogłoby przynieść ulgę i zażegnać problem zawiści. Warto odróżnić zazdrość od zawiści, która jest najsilniejszym stopniem zaawansowanej zazdrości.
W przypadku zazdrości mamy motyw do działania, by osiągnąć obiekt zazdrości, posiąść to czego komuś zazdrościmy. W przypadku zawiści problem staje się prymitywny, bowiem nie pragniemy tego co ma ktoś inny, ale pragniemy by go tego pozbawić. To bez wątpienia destrukcyjne emocje, które wraz z zaawansowaniem zaburzenia prowadzą do czynów jak spowodowanie wypadku aby ktoś wobec kogo odczuwamy zawiść mu uległ i doznał krzywdy. Poczucie krzywdy drugiej osoby cieszy osobę zawistną.
Gdy pragniemy aby nikt inny nie miał tego co my sami
Pragnienie bycia wyjątkowym może oznaczać zawiść mimo iż na nią z pozorów nie wygląda. Tymczasem, kiedy pragniemy czegoś lub mamy coś, czego nikt inny nie ma i nie będzie miał jest to oznaka zawiści. Takie emocje odczuwają dzieci, u których system wartości i uspołecznienia nie jest jeszcze rozwinięty w pełni. Dzieci często nie pozwalają bawić się innym swoimi zabawkami, gdy same się nimi nie bawią, to klasyczny objaw zawiści.
Zawiść nie motywuje do żadnego działania, za to popycha nas w kierunku destrukcji życia innych i swojego zarazem. Zjada nas od środka, prowadzi do nerwic i zaburzeń o charakterze depresyjnym. Gdy widzimy u kogoś rzecz która nas interesuje i chcielibyśmy ją mieć, odczuwamy pragnienie, aby ją zniszczyć! O ile u dorosłych zwykle jest to uczucie w sferze musli, u dzieci nie rzadko przeradza się w czyn.
Zrozumienie zawiści kluczem do uwolnienia się od niej
Istotę zawiści można dostrzec kiedy ofiaruje się komuś coś cennego, co ma wartość również dla tej osoby, a mimo to osoba ta nie chce tego przyjąć, wytykając jej wady lub zaprzeczając, iż ma na nią chęć, potrzebę. W psychologii obserwuje się paradoks dotyczący terapii osób zawistnych. Kiedy pacjent uczęszczając na zajęcia mu pomocne czuje się coraz gorzej. Jest to sygnał iż jego zawiść każe niszczyć wysiłki terapeuty, swoim pogarszającym się stanem.
W takich sytuacjach terapia trwa znacznie dłużej. Z pomocą przychodzi zrozumienie mechanizmu zawiści i destrukcyjnych emocji. Uświadamiając sobie własne postępowanie jako objaw zawiści łatwiej jest się pozbyć zawiści. Często punktem zwrotnym jest brak satysfakcji z aktu finalnego zawiści, kiedy licząc na zadowolenie ze swego destrukcyjnego postępowania dostrzega się że był to zły uczynek, a ponadto nie zadowolił nas tak jak tego się spodziewaliśmy go planując.
Nie uzyskując przyjemności z zawistnych czynów jesteśmy w stanie porzucić ten rodzaj emocji, co dzieje się w sposób naturalny u dzieci, które dojrzewają emocjonalnie. W wyniku procesów różnicowania emocji dziecko zaczyna rozgraniczać zazdrość, smutek, niezadowolenie itp. Zawiść ewoluuje wówczas w smutek, przygnębienie, czasem w poczucie winy. Kiedy na tym etapie dochodzi do zahamowania rozwoju psychika jest w stanie wyprzeć smutek na rzecz zawiści.
Objawy są obserwowane jako nieumiejętność doceniania innych, szanowania cudzej własności, brak autorytetów. Gdy nie kontrolujemy, nie panujemy nad uczuciem zawiści może się okazać iż doprowadzi nasze życie do ruiny poprzez zniszczenie jego największych wartości nieświadomie, bo w każdej dobrej rzeczy można znaleźć jakiś brak, na którym skupia się osoba zawistna.