Diklofenak to popularny żel zaliczany do niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Ostatnio coraz częściej słyszy się o ryzyku wystąpienia udaru lub ataku serca u osób go stosujących. Czy obawy są uzasadnione? Kto może, a kto nie powinien stosować tego leku?
Diklofenak – co to jest
Deklofenak to niesteroidowy lek przeciwzapalny w postaci wygodnego do stosowania przezroczystego żelu. Ma on działanie hamujące działanie prostaglandyn odpowiadających za zapalenie stawów, za to dużo słabiej działa na wydzielanie COX-1. Lek ten stosuje się w różnego rodzaju stanach zapalnych mięśni, ścięgien i stawów oraz w stanach reumatoidalnych. Ma on działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. W dość krótkim czasie lek pozwala na zniwelowanie bólu dokuczającego przy stanach zapalnych. Jest łatwym do stosowania lekiem miejscowym o charakterze doraźnym.
Dlaczego Diklofenak jest szkodliwy
Według wielu pacjentów Diklofenak jest jednym z niewielu dostępnych bez recepty leków tego typu, które naprawdę działają. Nic więc dziwnego, że jest on bardzo chętnie stosowany, nawet pomimo coraz głośniejszych doniesień o jego szkodliwym działaniu na układ naczyniowo-sercowy. Z racji swojego wybiórczego działania na COX-2, a nie blokowania COX-1, może on powodować powstawania skrzeplin w naczyniach krwionośnych.
Te zaś są śmiertelnie niebezpieczne. W konsekwencji mogą blokować naczynia krwionośne serca i prowadzić do udarów oraz ataków serca. Wynikają one z zaczopowania naczyń krwionośnych i wywołania martwicy pewnego obszaru serca. Martwica jest skutkiem skrajnego niedotlenienia i powoduje udary serca.
Wycofanie leku z rynku
W wyniku doniesień naukowców z Wielkiej Brytanii i Kanady, alarmuje się o wycofanie ze sprzedaży Diklofenaku. Jest to jeden z popularniejszych, ale nie jedyny lek tego typu. W związku z tym najprawdopodobniej zostanie on wycofany z rynku. Pacjenci zostaną zmuszeni do używania Naproxenu lub innych leków NLPZ. Czy jednak jest powód do wzbudzania paniki wśród pacjentów?
Rzeczywiście, stosowanie Diklofenaku może być pośrednią przyczyną udaru serca. Jednak ryzyko to jest wysokie tylko u osób, które używają go regularnie. Są to na przykład osoby z chorobami reumatologicznymi. Te z kolei zwykle borykają się równolegle z reumatyzmem również z chorobami krążenia.
Zazwyczaj są to osoby starsze. Ich tryb życia pozostawia wiele do życzenia. Można wiec wnioskować, że Diklofenak stosowany u nich regularnie nie będzie wyłączną przyczyną skrzepów. Aby powstały skrzepy w naczyniach krwionośnych musi zadziałać wiele skumulowanych, wieloletnich czynników. Zatem należy przede wszystkim zweryfikować swój obecny tryb życia pod kątem czynników sprzyjających udarowi.
Dopiero później można wysnuwać tezy o szkodliwości Diklofenaku. Stosowanie żelu doraźne w przypadku chwilowych problemów bólowych raz na pewien czas z pewnością nie spowodują udaru. Szczególnie u osób, które nie mają problemów z funkcjonowaniem układu sercowo-naczyniowego i nie są w grupie ryzyka. Nie należy więc tak całkowicie przekreślać leku, którego działanie jest skuteczne.