Przeziębienie i sport – katar, lekki kaszel i niewysoka temperatura – to objawy, które często ignorujemy. Przeziębienie nie powoduje, że rezygnujemy z pracy lub codziennych zajęć. Nie ze wszystkiego w tym czasie można i trzeba rezygnować. Na pewno jednak można podarować sobie codzienny trening.
Przeziębienie a wydolność organizmu
Przeziębienie zwykle spowodowane jest drobną infekcją bakteryjną lub wirusową. Przebiega z katarem, lekką gorączką, kaszlem, bólem gardła. Jesteśmy do tych objawów na tyle przyzwyczajeni, że nie wpadamy przy nich w panikę. W związku z tym leczymy się na własną rękę lub czekamy aż „samo przejdzie”. Wielu dorosłych nie odwiedza nawet lekarza będąc przeziębionym. Oczywiście, można samemu wyleczyć przeziębienie. Kluczem jest jednak to, by odpowiednio o siebie zadbać.
W czasie przeziębienia organizm włącza mechanizmy obronne przeciw wirusom i bakteriom. To dlatego „zmusza” nas do pozostania w łóżku. Podnosi temperaturę, osłabia apetyt, łamie w kościach. Wydolność organizmu znacząco spada i najchętniej zostalibyśmy w łóżku. Jednak niektóre osoby bagatelizują to, twierdząc, że nie czują się aż tak fatalnie.
Przeziębienie i sport – czy zaniedbać trening przez przeziębienie?
Gdy rozkłada nas choroba, musimy zrezygnować z wielu normalnych aktywności. Zwolnienie z pracy na kilka dni często jest dla nas czystą przyjemnością. W końcu będziemy mieć czas, by nadrobić swoje sprawy! Jedną z nich może być codzienny trening na siłowni lub bieganie. Nigdy nie mamy na to czasu ani siły po pracy. Może więc zwolnienie chorobowe będzie dobrym sposobem, by nadrobić zaległości? Dobrze wiemy, jak łatwo jest stracić motywację do ćwiczeń po kilku dniach laby. Wiemy też, jak ciężko na tę motywację pracowaliśmy. Szkoda byłoby stracić kondycję przez błahe przeziębienie.
Przeziębienie i sport
Niestety, na czas nawet lekkiego przeziębienia powinniśmy definitywnie pożegnać sport. Uprawianie sportu w tym czasie byłoby wyjątkowo niekomfortowe. Trudno jest zmusić do wysiłku mięśnie, które bolą od gorączki. Ciężko jest wyjść na siłownię, gdy cały dzień nic nie jedliśmy przez brak apetytu. Wreszcie – trudno jest biegać z cieknącym nosem lub bolącym gardłem.
Wszystko jednak zależy od tego, jak się czujemy, i na ile nasz organizm jest przyzwyczajony do aktywności fizycznej. Niektórzy mówią, że przeziębienie należy wypocić. Nie jest jednak wskazane, by robić to za pomocą intensywnego treningu, na przykład biegania. Szczególnie u osób, które do tej pory nie prowadziły aktywnego trybu życia.
Jeśli przeziębienie nie kładzie nas do łóżka i czujemy się względnie dobrze, możemy sobie pozwolić na lekki wysiłek fizyczny. Lekki trucht na elektrycznej bieżni, przejażdżka rowerem po lesie – mogą być nawet wskazane. Pomogą polepszyć ukrwienie i walkę z infekcją. Wskazane jest jednak ciepłe ubieranie się podczas treningu.
Koniecznie należy pamiętać o zwiększeniu podaży płynów podczas treningu. Jeśli czujemy się osłabieni i najchętniej opuścilibyśmy trening – zróbmy to. Najważniejsze dla utrzymania zdrowia jest bowiem słuchanie potrzeb swojego ciała. Ciało trawione przeziębieniem to sygnał, że warto zwolnić, odpocząć i zregenerować siły.