Bakterie w łazience to spory problem w utrzymaniu czystości. Wbrew pozorom w łazience spędzamy bardzo wiele czasu, jej przestrzeń powinna być wygodna ale i czysta. Jest to miejsce narażone na wiele zanieczyszczeń, które sprzyjają rozwojowi bakterii. Zatem jak sprzątać łazienkę?
Bakterie w łazience
Sprzątanie łazienki winno być skuteczne a jednocześnie nie męczące. Badania statystyczne dowodzą, iż większość z nas ceni sobie czystość łazienki i piękny zapach, pomijając przy tym problem mnożenia się bakterii. Tymczasem to właśnie łazienka jest ulubionym miejscem dla groźnych bakterii jak e-coli, salmonella czy pałeczka ropy błękitnej i Klebsiela.
Najwięcej bakterii spotykamy wokół muszli klozetowej, wanny i umywalki. Kiedy sprzątamy niedokładnie, nie używamy stosownych bakteriobójczych detergentów bakterie rozprzestrzenia się na mydelniczki, kubki do mycia zębów, jak również ręczniki. Gąbki kąpielowe uchodzą na siedlisko bakterie, dlatego też zaleca się je często wymieniać.
Bakterie w łazience – szorowanie WC
Aby sedes był czysty sprzątać winniśmy go codziennie na bieżąco a minimum trzy razy w tygodniu. Co więcej nie wystarczy przetrzeć go szmatką namoczoną ale należy szorować preparatem zawierającym środek dezynfekujący. Niestety większość z nas dba o estetykę i myje sedes tylko gdy jest zakurzony czy zabrudzony w inny sposób.
Bakterie są niewidoczne dla oka ludzkiego i to sprawia iż w naszym otoczeniu jest ich mnóstwo, czego rzadko jesteśmy świadomi. Zarazki będą systematycznie likwidowane, gdy codziennie wieczorem wlejemy do muszli co nieco środka do WC. Walkę z bakteriami wspierają również kostki klozetowe. Ich atutem jest też zapach jaki dają przestrzeni.
Bakterie w łazience – mycie wanny i umywalki
Wanna, brodzik, umywalka winny być myte po każdej kąpieli i użyciu. Zmywając z siebie brud, zmywamy też bakterie gnieżdżące się w startym naskórku a pozostające na obrzeżach wanny, czy umywalki po kąpieli. Szczególną ostrożność w łazience powinni zachować ci, którzy spodziewają się dziecka jak i rodzice maluszków podatnych na zakażenia groźnymi bakteriami.
Do mycia wanny czy umywalki nie musimy używać środka dezynfekującego, jednak wskazane jest przynajmniej raz w tygodniu odkażanie i tych powierzchni. Oprócz drobnoustrojów doskonale w łazience rozwijają się grzyby i pleśnie. Wilgotne przestrzenie, ciemność sprzyjają bytowaniu w uszczelkach, zakamarkach łazienki. Pomocne są wówczas spraye dezynfekujące.
Bakterie w łazience – zapachy łazienkowe
Zapach w łazience winien być świeży. Na rynku mamy szeroki wybór odświeżaczy w postaci dyfuzorów, woreczków, olejków, świec itp. jednak powinniśmy dopasować nie tylko skuteczny mechanizm rozpylania zapachu ale i sam zapach, który nie podrażnia naszego nosa, jest miły i odpowiednio intensywny, zbyt ostre zapachy perfum w łazience sprawiają iż robi się nam duszno, zbyt mdłe i słabe również nie spełniają swej funkcji należycie.
Dezodoranty w aerozolu to niezbyt dobry pomysł, bowiem zawierają freon i w małych pomieszczeniach jesteśmy narażeni na jego wdychanie. Ponadto aby łazienka pachniała musimy zadbać o jej wentylację. Powinna posiadać kratkę wentylacyjną, otwory wentylacyjne w drzwiach jak również wskazany jest mechaniczny wentylator zwiększający wydolność wyciągu. Powietrze musi krążyć. Optymalne jest w tym celu wietrzenie poprzez otwarte okno, jednak większość łazienek jest go pozbawiona.
Bakterie w łazience – zamknięty sedes
Klapa sedesu powinna być zamknięta jak najczęściej, zwłaszcza przed spuszczeniem wody. Dlaczego? Otóż drobinki wody spuszczanej do sedesu unoszą florę kałową, która osiada na okolicznych elementach jak mydła, kubki, ręczniki itp. Zamykając klapę więzimy bakterie wewnątrz sedesu i ograniczając ich ekspansje.