Śniadania białkowo-tłuszczowe zyskują wielu fanów. Ich atutem jest wysoka zawartość węglowodanów. Są one polecane w szczególności osobom z kłopotami w gospodarce węglowodanowej, czy też cukrzykom. To rewelacyjna propozycja dla tych, którzy mimo diety nie potrafią zrzucić kilogramów i czują się po posiłku senni.
Śniadanie białkowo-tłuszczowe – indywidualna decyzja
Fakt, iż śniadanie białkowo-tłuszczowe to dobry pomysł nie sprawia, iż każdy musi takie spożywać. To ze jednemu pomaga taka kompozycja makro i mikroskładników w ciągu dnia nie znaczy, ze i Tobie pomoże. Schemat żywienia się zmienia z czasem. Poranek to najlepszy czas na zjedzenie węglowodanowego posiłku, który ma dostarczyć energii na pierwszą część dnia i rozbudzić organizm do działania.
Czasem może jednak takie menu przynosić więcej szkody niż pożytku. Bez wątpienia śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia. śniadania białkowo-tłuszczowe lepiej hamują łaknienie, na dłużej dają uczucie sytości i korzystniej wpływają na metabolizm. Mimo wszystko decyzję należy podjąć na podstawie własnych obserwacji procesu przemiany materii.
Nasze samopoczucie jak i uczucie sytości zależy w dużej mierze od hormonów, które są związane z rytmem dnia. Jego zaburzenie destabilizuje nasze poczucie nastroju i wydolność organizmu. To właśnie z tego powodu mamy ochotę na czekoladki i kawę, regulując pożywieniem swój nastrój, a faktycznie normując poziom hormonów, związków chemicznych we krwi, które wchodzą ze sobą w złożone reakcje. Zrozumienie wszystkich procesów chemicznych organizmu ludzkiego jest trudne, a jeszcze trudnijże, kiedy dla każdej osoby procesy te przebiegają nieco inaczej.
Wystarczy zmiana jednego czynnika, by rozbić panującą harmonię. To, co dzieje się w organizmie w różnych porach dnia i nocy, przekłada się na zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze. Stad istotny jest dobór składników śniadania do potrzeb organizmu tuz po jego rozbudzeniu. Dla jednych śniadanie po wstaniu z łózka to katorga, dla innych absolutnie konieczny element poranka bez którego nie są w stanie nawet wyjść z domu.
Zależności żywieniowe
Podczas snu duże znaczenie ma kortyzol (hormon kojarzony ze stresem), jaki odpowiada za rozkładanie trójglicerydów na wolne kwasy tłuszczowe, te zaś są źródłem energii dla procesów życiowych w nocy. Ten stan sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej, pod warunkiem ze jednocześnie poziom insuliny we krwi jest niski. 30-50 minut po przebudzeniu stężenie kortyzolu we krwi jest najwyższe w ciągu dnia.
Gdy poziom insuliny rano utrzyma się niski, wówczas przedłuża się działanie kortyzolu wzmagające spalanie tkanki tłuszczowej. Jednak gdy insulina wzroście, wtedy spalanie tłuszczu zostaje zablokowane. Taka sytuacja ma miejsce gdy zjemy węglowodany proste i złożonych o poranku. Wówczas organizm jest wtedy dużo bardziej wrażliwy na zmiany glikemii i reaguje gwałtownymi skokami cukru we krwi. Można tego uniknąć wykluczając źródła węglowodanów ze śniadania i jedząc pierwszy posiłek złożony z białek i tłuszczów.
Komu służą śniadania białkowo-tłuszczowe?
Klasyczne śniadania zawierające pieczywo czy płatki zbożowe powinny jeść osoby, które nie mają problemów z gospodarką węglowodanową. Na śniadania białkowo-tłuszczowe są przeznaczone dla osób zadowolonych ze swojej sylwetki, które nie mają problemów z utratą tkanki tłuszczowej. Śniadanie zawierające węglowodany jest także wskazane osobom ćwiczącym, które trenują rano. Ponadto są to śniadania dla diabetyków ze stwierdzoną insulinoopornością.