Żółtaczka fizjologiczna jak sama nazwa wskazuje jest stanem typowym i nie stanowi powodu do zmartwień. Występuje u noworodków i w zależności od zaawansowania ustępuje w kilka dni do kilku tygodni samoistnie. W niektórych przypadkach pomaga się dziecku fototerapią. Nie zalicza się jej do chorób. Nie musisz się obawiać o malucha jeśli go dopadnie, bowiem zaznaczyć należy iż nie każdy noworodek żółknie, żółtaczka dotyka około 70% noworodków.
Żółtaczka fizjologiczna
Żółtaczka to element naturalnego procesu życiowego. W życiu płodowym dziecko dysponuje około 6 milionami krwinek czerwonych jakie zaopatrują komórki organizmu w tlen. Kiedy dziecko zaczyna oddychać własnymi siłami organizm odczuwa nadmiar krwinek czerwonych, a erytrocyty szybciej się starzeją i rozpadają uwalniając hemoglobinę, która gromadzi się w wątrobie.
Kolejno hemoglobina zmienia się w bilirubinę, której zbyt duża ilość nie może być przez młodą wątrobę przerobiony i tym samym trafia ponownie do krwiobiegu barwiąc skórę i błony śluzowe na żółto. Dobrze jest znać mechanizm działania żółtaczki, by niepotrzebnie nie niepokoić się o stan dziecka. Żółtaczka fizjologiczna zwykle zaczyna być dostrzegalna u dziecka ww ciągu 24 godzin po narodzinach.
Zwiększone ryzyko jej wystąpienia dotyczy wcześniaków , które w 90% obejmuje. Skóra dziecka zaczyna z chwili na chwilę żółknąc i o ile badania bilirubiny we krwi są w normie lub nieznacznie podwyższone nie jest to przeszkoda by wyjść z dzieckiem ze szpitala. Jednak gdy żółtaczka staje się intensywna dziecko jest poddawane naświetlaniu.
Leczenie
Jako iż jest to stan fizjologiczny lekarze nie wdrażają specjalnego leczenia dzieci, chyba ze żółtaczka się przedłuża. U zdrowego donoszonego noworodka jej objawy winny całkowicie zniknąć w 10 dobie. U wcześniaków żółtaczka widoczna może być nawet do 12 tygodnia życia, zwłaszcza kiedy dziecko jest karmione piersią.
Karmienie naturalne ma wpływ na opóźnienie wydalenia bilirubiny z uwagi na mniejsza ilość enzymów trawiennych. Noworodek z żółtaczką mimo wszystko winien być pod kontrola lekarską. Gdy jeszcze w szpitalu noworodek staje się mocno zażółcony a poziom bilirubiny nie spada podejmuje się decyzję o fototerapii, która zmniejsza zażółcenie.
Pomóc w pokonaniu żółtaczki może też chwilowe dokarmianie mlekiem modyfikowanym. Naświetlania zazwyczaj wystarczają, jednak nie są komfortowe ani dla dziecka ani dla matki, bowiem dziecko musi przebywać pod lampą z zakrytymi oczami co najmniej kilkanaście godzin.
Powody do niepokoju
Jeżeli żółtaczka zbyt długo nie ustępuje, nie widać zmniejszenia się zażółcenia skóry a także można zaobserwować nawrót żółtaczki, jej nasilenie należy skonsultować się z lekarzem, bowiem może to oznaczać niewydolność wątroby lub problemy enzymatyczne. Ponadto należy odróżnić żółtaczkę fizjologiczną od patologicznej, z jaką zwykle dziecko się rodzi. Przyczyną żółtaczki patologicznej może być konflikt serologiczny, bądź wrodzona wada krwinek czerwonych lub zakażenie bakterią, wirusem.
W takich wypadkach niezbędna jest diagnostyka noworodka i podjęci specjalistycznego leczenia. Również w przypadku żółtaczki fizjologicznej lekarze nie czekając na rozwój wypadków wykonują rutynowe badania określające poziom bilirubiny. Krążące we krwi olbrzymie ilości bilirubiny mogą bowiem trafić do podkorowej części mózgu i trwale uszkodzić ośrodkowy układ nerwowy. W skrajnych przypadkach wykonuje się transfuzję krwi oraz podaje enzymy wspierające trawienie i wydalanie bilirubiny z organizmu.