Ćwiczenia wzmacniające głos – głos – donośny, ciepły, hipnotyzujący, piskliwy, ochrypły i skrzeczący, cichutki i nieśmiały. Wydaje się nam, że skoro „od zawsze” tak mówimy, to należy się z tym pogodzić. Gorzej, niektóre osoby ponoszą porażki nie zdając sobie sprawy, że przyczyną był określony głos, którego brzmienie nie zdołało wzbudzić zaufania i przekonać słuchających.
Istotne jest, by swoim głosem umieć zainteresować słuchaczy i utrzymać ten stan jak najdłużej.Więcej – odpowiednia barwa i natężenie głosu oraz intonacja potrafią zadziałać wręcz hipnotyzująco na otoczenie. To cecha nie do przecenienia – zwłaszcza dla osoby, która sowim głosem posługuje się zawodowo.
Ćwiczenia wzmacniające głos to zarówno dla nauczyciela chcącego zatrzymać uwagę uczniów, prezentera na wielkiej gali albo w radio, jak i adwokata czy managera, który musi przekonać słuchaczy do swoich racji. Za każdym razem potrzebne są nieco inne umiejętności, jednak zawsze najważniejsza jest zdolność zapanowania nad swoim głosem i nadania mu odpowiednich parametrów dźwiękowych.
Głos jest jak mięśnie – wyćwicz go, żeby satysfakcjonująco służył ci przez lata
Na szczęście – wbrew temu, co się powszechnie uważa, głos nie jest cechą wrodzoną, niemożliwą do zmiany. Okazuje się, że w dużym stopniu można go wyćwiczyć. Najlepszym przykładem są wokaliści – zarówno rokowi jak i wybitni soliści operowi. Ich głosy są tak donośne, że radzą sobie nawet bez mikrofonów, a skala głosu jest imponująca. Należy jednak pamiętać, że takie efekty osiągają zwykle poprzez żmudne i wieloletnie ćwiczenia. To trochę jak ćwiczenie własnego ciała na siłowni. Systematyczna i przemyślana praca po dłuższym czasie daje pożądane efekty w postaci wymodelowanego ciała. Ale w dalszym ciągu należy umiejętnie podtrzymywać osiągnięte efekty.
Zostań mówcą doskonałym – ćwiczenia wzmacniające głos
Skoro praca nad głosem wymaga czasu i pracy, zacznij już od dziś! Wiele ćwiczeń jest naprawdę prostych do wykonania, nie zajmują wiele czasu i można je systematycznie wykonywać w warunkach domowych. Poniżej kilka prostych zadań, od których warto zacząć:
- Odprężenie i oddychanie: unieś ramiona, wytrzymaj kilka sekund, a następnie powoli je opuść. Pilnuj by szczęka była w tym czasie całkowicie rozluźniona a oddech swobodny. To pozwoli zapanować nad tremą czy emocjami powodującymi nienaturalne brzmienie głosu.
- Prostuj się: przygarbiona sylwetka bardzo niekorzystnie wpływa na pracę strun głosowych – głos jest ściśnięty, znacznie cichszy. Siedząc przy biurku, kilka razy dziennie wykonaj tzw. wahadło – nie odrywając pośladków od siedziska wykonaj kilkukrotny przechył do przodu i do tyłu całą górną połową ciała (jak na huśtawce). Ćwiczenie pozwala utrzymywać prostą sylwetkę.
- Żeby mówić wyraźniej należy rozruszać język i staw żuchwy: dolną szczęką wykonuj ruch przypominający poziome ósemki. Język wykorzystaj do „szerokiego” oblizywania warg kolistym ruchem – na zmianę, w prawo i w lewo.
- Najlepiej odbierane przez otoczenie jest niskie, głębokie i ciepłe brzmienie głosu: by je wyćwiczyć, należy kilka razy dziennie powtarzać dźwięki: miam, miem, mium, miaum”.
- Umiejętnie wyrażone głosem emocje oddają sens wypowiedzi i nastawienie mówcy oraz odpowiednio oddziałują na słuchaczy: wyszczekaj swoje emocje – wczuj się w psa i poprzez szczekanie spróbuj wyrazić różne emocje.
- Gdy brakuje ci tchu by dokończyć długie zdanie – zacznij liczyć wrony: stań luźno, nabierz dużo powietrza i powoli je wydychając zacznij głośno liczyć w taki sposób: „Jedna wrona bez ogona, druga wrona bez ogona, trzecia wrona bez ogona”, itd. Gdy skończy ci się powietrze, zrób chwilę przerwy a następnie policz raz jeszcze. Powtarzając ćwiczenie kilka razy dziennie zauważysz jak bardzo powiększyła się ilość wron.
Pamiętaj, że najważniejsza jest świadomość swojego głosu, opanowanie emocji i systematyczne ćwiczenia. Powodzenia!