Zespół zamknięcia – koszmar jak ze snów – kiedy w pełni sprawny umysł jest zamknięty w zupełnie sparaliżowanym ciele. Na pewno każdemu przeszła przez myśl taka sytuacja, jednak traktował ją czysto hipotetycznie. Tymczasem istnieje jednostka chorobowa opisująca właśnie taki stan.
Aktywny umysł w bezwładnym ciele – to nie mit
Zespół zamknięcia – nazywany inaczej śpiączką rzekomą lub śpiączką jasną, to rzadko występujące zaburzenie neurologiczne. Jego istotą jest całkowity paraliż wszystkich mięśni ciała za wyjątkiem tych, które kontrolują ruch gałek ocznych. Jeszcze rzadziej pojawiają się dwa warianty tego stanu – zespół niekompletnego zamknięcia oraz zespół totalnego zamknięcia. Pierwszy wariant charakteryzuje sytuację, kiedy chory zachował resztki ruchu dobrowolnego poza ruchem mięśni oczu. Wariant drugi to całkowite unieruchomienie ciała – włącznie z niemożnością poruszania powiekami i gałkami oczu.
O zespole zamknięcia – jako jednostce chorobowej, w której komunikacja z pacjentem może być zachowana, poprawiając komfort jego życia – zaczęto mówić głośno po ekranizacji książki „Motyl i skafander”. Jej głównym bohaterem jest redaktor francuskiej edycji czasopisma „Elle”– Jean-Dominique Bauby, który po rozległym udarze mózgu, żył w stanie zespołu zamknięcia przez 2 lata. W tym czasie udało mu się podyktować tekst książki opisującej jego ówczesne doświadczenia i odczucia. Porozumiewał się z piszącą dziennikarką tylko za pomocą mrugnięcia jedną powieką.
Zespół zamknięcia – przyczyny
Pierwotną przyczyną wystąpienia zespołu zamknięcia jest uszkodzenie pnia mózgu w tej części gdzie przebiegają połączenia nerwowe odpowiadające za ruch i mowę. Najczęstszym powodem uszkodzenia jest przebyty udaru mózgu (zarówno krwotoczny jak i niedokrwienny). Na drugim miejscu znajdują się komplikacje wynikające z mechanicznych urazów górnego odcinka kręgosłupa szyjnego lub potylicy. W grę wchodzi więc na przykład powikłanie po zbyt inwazyjnej operacji odcinka szyjnego kręgosłupa lub skutek uderzenia w dolny tylny fragment czaszki. Dalej na liście znajdują się:
- krwotok z mostu,
- ropień mostu,
- rak pnia mózgu,
- choroby układu krążenia (głównie zaawansowane zmiany miażdżycowe),
- przedawkowanie leków,
- reakcja na szczepionkę,
- długotrwała hipoglikemia.
Stan wegetatywny a zespół zamknięcia – jak odróżnić
W odróżnieniu od stanu wegetatywnego, gdzie pacjent nie odbiera świadomie bodźców z zewnątrz, zespół zamknięcia pozostawia umył całkowicie świadomym wszystkiego, co dzieje się wokół. Widzi i słyszy wszystko w zasięgu obu narządów, odczuwa dotyk oraz zmianę temperatury, wyczuwa smaki i zapachy. Myśli w pełni sprawnie, a jego zdolność kojarzenia i zapamiętywania pozostają nadal aktywne. Wszystko za sprawą działających nadal wyższych struktur mózgowia, które w tym przypadku nie ulegają uszkodzeniu.
W rozróżnieniu obu jednostek chorobowych pomaga tomografia komputerowa mózgu, angiografia oraz rezonans magnetyczny. Obraz zmian neurologicznych pokazuje dokładnie, które obszary są aktywne, a które pozostają w stanie wegetatywnym – czyli nie odbierają bodźców zewnętrznych.
Jeśli stwierdzi się zespół zamknięcia, chory powinien otrzymać jak najlepszą opiekę nad ciałem oraz mieć kontakt z otoczeniem – w tym z najbliższymi. Ponieważ możliwe jest porozumiewanie się w ograniczonym zakresie, warto na początek ustalić prosty kod porozumiewania. Obecnie prowadzone są prace nad zaawansowanymi systemami komputerowymi ułatwiającymi komunikację z chorym – warto na bieżąco śledzić postępy w tej dzidzinie.